Etap 7 - Baltic Tour 2022

Mielno - Bukowo Morskie

Data: 26.03.2022 Sobota
Etap 7
Dzień 7
Dystans: 29,5 km
Dystans łącznie: 173,8 km
Przez: Unieście, Łazy, Osieki, Rzepkowo, Iwięcino, Gleźnowo, Bukowo Morskie
Województwo: zachodniopomorskie

Profil trasy
% TRASY
31.54%
Mapa etapu
km trasyMiejscowość
149,1Unieście
156,1Łazy
160,3Osieki
163,1Rzepkowo
164,7Iwięcino
169,7Gleźnowo
173,8Bukowo Morskie
Fun Surf (60x30)
Boats & molo 2

O biegaczach i cyklistach…

Poranek zaczął się słabo. Po raz pierwszy od początku wyprawy Baltic Tour nie było słońca, tylko chmury, a mój nastrój pogarszały obawy o bolącą od wczoraj nogę. Czy wytrzyma kolejny dzień z ponad 20-kilometrowym biegiem ? Nie umiałem odpowiedzieć na to pytanie, ale na szczęście zbyt wiele czasu do tak ponurych rozważań nie było, gdyż musieliśmy się szybko zbierać, aby zdążyć na miejsce startu i spotkania z Frontrunners-ami ASICS-a, którzy przyjechali z różnych miejsc kraju specjalnie dla mnie, żeby mi pomóc na kolejnym etapie Baltic Tour. 😊 Chyba od razu się polubiliśmy i po całej serii pamiątkowych zdjęć ruszyliśmy przed siebie. Z początku nieco wolniej, bo chciałem „wypróbować” swoją lewą nogę po jej wczorajszym masażu. Potem nawet trochę przyśpieszyłem, ale nie było już tak źle jak wczoraj i dość szybko „wszedłem” w rytm dzisiejszego biegu, co było akurat o tyle łatwiejsze, że Albert i runnersi z ASICS-a bardzo mi pomagali, zwalniając kiedy tego potrzebowałem, albo trzymając równe tempo na dłuższym odcinku trasy. I naprawdę biegło mi się z nimi bardzo dobrze, chociaż nawierzchnia dzisiejszego etapu raczej nas nie rozpieszczała. Po drodze było wszystko – asfalt, kostka brukowa, płyty betonowe, polne ścieżki oraz trudne odcinki z kocimi łbami i dziurami w nieutwardzonym podłożu. Mimo tego, wszystko szczęśliwie pokonaliśmy i w miejscowości Gleźnowo wbiegliśmy znowu na naszą ulubioną z Albertem, ścieżkę rowerową EuroVelo 10, która towarzyszy nam podczas Baltic Tour od samego początku, czyli od granicy z Niemcami, dlatego teraz będzie trochę o tym, wyjątkowym projekcie…

EuroVelo

EuroVelo – to europejska sieć szlaków rowerowych połączona w jeden międzynarodowy system, a pomysł Europejskiej Federacji

Europa to naprawdę niewielki kontynent w porównaniu z taką Azją, czy Afryką, więc rower w Europie (gdzie zresztą go wymyślono 😊) nie jest złym pomysłem, jako środek komunikacji. Są przecież w Europie, miasta i kraje gdzie rowerów jest więcej niż mieszkańców, jak np. w Amsterdamie, czy Kopenhadze. Poza tym, jeżeli ja mogę biegać po 20-30 km dziennie przez 20 dni z rzędu, to na rowerze – biorąc choćby pod uwagę, że jest to aktywność fizyczna trzy razy mniej intensywna niż bieganie – można przejechać ok. 90-100 km/dziennie. Co oznacza, że całą trasę Baltic Tour 2022 można objechać na rowerze w zaledwie 5-6 dni, a o noclegi nad morzem poza sezonem letniego szczytu nie ma się co martwić. A więc, Koledzy Kolarze do dzieła ! 😊 Cyklistów wykiełkował w 1995 roku. Obecnie, EuroVelo składa się z 17 szlaków rowerowych o łącznej długości prawie 90 tys. km ! Te szlaki mają sprzyjać rozwojowi turystyki rowerowej na całym kontynencie, a rozbudowa EuroVelo jest cały czas finansowana przez Unię Europejską.

I co bardzo ważne, EuroVelo nie jest żadnym gigantycznym projektem budowy tysięcy kilometrów ścieżek rowerowych w całej Europie (bo wtedy ten projekt zwyczajnie by poległ…) – ale szlaki są budowane w oparciu o już istniejącą sieć dróg lokalnych, regionalnych o małym natężeniu ruchu oraz krajowych ścieżek i tras rowerowych, łącząc je w jeden identycznie oznakowany system. W dodatku, EuroVelo stara się tworzyć międzynarodową społeczność użytkowników tego wspaniałego projektu. Można bowiem rozpocząć swoją rowerową przygodę na Przylądku Północnym w Norwegii i skończyć ją na Malcie (EuroVelo9 – Sun Route), albo wyruszyć z Kadyksu w Hiszpanii, by zatrzymać się na Cyprze w ramach EuroVelo8 – Mediterraean Route.

Dzisiaj, szansą na rozwój wielu małych, lokalnych społeczności (np. takich, jak wczorajsze Chłopy) staje się zrównoważona turystyka, czyli taka, która odbywa się z poszanowaniem środowiska naturalnego, a takim właśnie projektem jest EuroVelo. Nie każdy musi i lubi biegać, ale rower nad naszym morzem może być naprawdę świetnym pomysłem przez dużą część roku. A jak ktoś jest ambitnym i głodnym wyzwań rowerzystą, to może przemierzyć 588 km polskiego wybrzeża trasą EuroVelo 10, której polski odcinek jest tylko częścią wielkiej trasy dookoła Bałtyku, przebiegającej przez 9 krajów i liczącej sobie, aż 9 tys. km ! Właśnie nią teraz często podążam, tyle że nie na rowerze, ale na własnych nogach…😊 Dla uściślenia, szlak EuroVelo10 w Polsce przebiega przez następujące miejscowości: Świnoujście, Międzyzdroje, Dziwnów, Rewal, Kołobrzeg, Mielno, Darłowo, Jarosławiec, Ustka, Łeba, Władysławowo, Puck, Błądzikowo, Rzucewo, Gdynia, Sopot, Gdańsk, Elbląg, Frombork, Braniewo, Gronowo. Nie wszystkie zdołam odwiedzić w trakcie Baltic Tour 2022, ale do wielu z nich dotrę właśnie tą, europejską ścieżką rowerową nr 10.

Na zakończenie dodam jeszcze, że coś mi podpowiada, aby dokładniej się przyjrzeć niektórym ze szlaków rowerowych projektu EuroVelo pod kątem moich kolejnych wyzwań biegowych. No bo w końcu europejska sieć szlaków rowerowych, może być również europejską siecią szlaków biegowych…😊 Gdyby ktoś chciał się dowiedzieć czegoś więcej o tym genialnym, „zielonym” projekcie rowerowym, to niech zajrzy na: www.eurovelo.com

Wracając do dzisiejszego, 7-go etapu Baltic Tour, to muszę przyznać, że towarzystwo wesołych Frontrunners-ów z ASICS-a bardzo mi dzisiaj pomogło. Przede wszystkim, pozwoliło mi choć przez chwilę zapomnieć o gromadzących się z wolna chmurach… tych w przenośni oraz dosłownych. Dzisiaj kończyliśmy etap w pełnym słońcu, choć na polach przez które biegliśmy wiało naprawdę mocno. Co przyniesie ten wiatr ? Zobaczymy. W każdym razie, jutro zmierzam do Jarosławca mając już w nogach ponad 150 km w ciągu 7 dni i jeszcze „tylko” 400 km do mety. A tak poza tym, z dnia na dzień stajemy się coraz sprawniejsi – pakujemy się coraz szybciej (jak ekipy kolarskie na Tour de France…), a Przemek doszedł już do perfekcji w układaniu klamotów w bagażniku naszej, organizacyjnej Toyoty, która spisuje się po prostu rewelacyjnie. Potrafi na przykład wjechać zupełnie po cichu (czyli… na prądzie) prawie wszędzie, a do tego jest tak zwrotna i precyzyjna, że daje się nią bez problemu zaparkować niemal w każdym miejscu nad polskim morzem. 😊

Stan morza dzisiaj (wg IMGW-PIB Gdynia): Bałtyk Południowy – gdzie wciąż jesteśmy…

„Wiatr zmienny z przewagą kierunków północnych 2 do 4, przechodzący na kierunki południowe i wzrastający na 3 do 5 w skali Beauforta. Stan morza 2 do 3, na wschodzie 3 do 4. Temperatura powietrza od 7°C do 3°C. Widzialność dobra do słabej, miejscami bardzo słaba. Na południu okresami zamglenie lub mgła.”

Oznaki wiosny: na zdjęciu…😊

Oznaki wiosny :)
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments